Rok 2023 był wymagający, szczególnie dla przedsiębiorców prowadzących małe firmy. Zastanawiasz się, jakie są perspektywy dla małych firm w 2024 r.? W którą stronę będzie zmierzał biznes? Czego możesz się spodziewać? A może są jakieś wiarygodne prognozy dla biznesu na 2024 r.?
Przygotowując ten artykuł, zapytałam Google, co sądzi na temat perspektyw dla małych przedsiębiorców. Wiesz, co otrzymałam w odpowiedzi?
- Z rynku znikają jednoosobowe firmy. Eksperci ostrzegają…
- Mniejsze firmy drżą o swoje przychody
- Koniec świata mikrofirm i JDG w Polsce? Oto fakty…
- Rośnie liczba likwidowanych małych firm. Co miesiąc znika ich 16 tysięcy…
- Małe i średnie firmy w coraz większym kryzysie
To tylko niektóre tytuły, które zobaczyłam na pierwszej stronie wyników wyszukiwania. Można naprawdę się przestraszyć i podłamać, prawda?
Tym bardziej uważam, że warto przyjrzeć się tematowi dokładniej. Na pewno zależy Ci, żeby Twoja firma nie tylko ledwie przetrwała, ale przede wszystkim – działała sprawnie, przynosiła zyski i rozwijała się.
Pracuję jako mentor biznesowy z przedsiębiorcami najróżniejszych branż i rodzajów działalności: właścicielami zakładów produkcyjnych, sklepów online, architektami, przewodnikami, prawnikami, szkołami językowymi, firmami usługowymi i wieloma innymi.
Nie tylko znam kulisy biznesów, które nie boją się kryzysu, ale też mam własną szeroką perspektywę na to, co się dzieje. W tym artykule chcę pokazać Ci tę perspektywę zmian, które obecnie zachodzą w wielu biznesach oraz podpowiedzieć co TY możesz zrobić w tej sytuacji. W jaki sposób wykorzystać optymalnie ten czas i wygrać przyszłość dla swojego biznesu i dla siebie.
Wyzwania to zawsze połączone z nimi szanse
Chociaż, jako przedsiębiorcy, stoimy dziś (na początku 2024 roku) przed wieloma wyzwaniami, trzeba pamiętać, że drugą stroną wyzwania jest zawsze szansa na rozwój.
Jakkolwiek obecny czas powoduje, że stajesz przed wieloma ryzykami, jednak zawsze warto spojrzeć też na szanse, które ten czas ze sobą niesie:
- Rozwija się nasza kreatywność i jest przestrzeń na innowacyjne rozwiązania.
- Okoliczności sprawiają, że przekraczamy nasz strach i podejmujemy próby, na które kiedy indziej byśmy się nie odważyli.
- Przezwyciężamy stagnację i lenistwo.
- Przetasowania na rynku zamykają stare ścieżki, ale otwierają też nowe możliwości.
Dlatego, nawet jeśli postrzegasz zmiany na rynku jako zagrażające, przyjrzyj się także temu, w jaki sposób możesz je wykorzystać dla korzyści swojej i swojej firmy.
W dalszej części przedstawiam Ci 3 kluczowe obecnie wyzwania dla przedsiębiorców, ale także nakreślam perspektywy dla małego biznesu i daję wskazówki, jak z tych zmian skorzystać.

3 wyzwania przed jakimi stoją dziś małe firmy (i nie tylko małe)
Kiedy przyglądam się szerzej zmianom, które obecnie zachodzą na świecie, widzę 3 płaszczyzny takich globalnych i przełomowych zmian. Każda z nich osobno stanowi niebagatelne wyzwanie dla każdego przedsiębiorcy (dużego czy małego). Jednak obecnie mamy do czynienia ze spiętrzeniem wpływów aż trzech takich fal.
1. Spowolnienie i kryzys gospodarczy mogą powodować wejście w tryb przetrwania
Kryzys gospodarczy jest faktem. Wszyscy widzimy spadek zamówień, rosnące koszty, a jednocześnie presję na wzrost wynagrodzeń (bo rynek pracy się kurczy, a inflacja pochłania zarobki pracowników). To powoduje niebywałą presję na właścicieli małych firm. Każde z tych zjawisk jest oczywiście negatywne, ale nie to jest najgorsze.
Ze zrozumiałych powodów (które wymieniłam powyżej) wielu przedsiębiorców zaczyna koncentrować się na przetrwaniu. Badania wskazują, że 70-80% przedsiębiorców jako swój cel na 2024 rok wskazuje przetrwanie (czasem definiowane, jako walkę o klienta lub o pieniądze). Wydaje się, że to naturalna i słuszna reakcja.
Jednak z psychologicznego punktu widzenia, kiedy wchodzimy w tryb przetrwania to oznacza, że targają nami emocje strachu, martwienia się o przyszłość. A to z kolei powoduje jeszcze więcej negatywnych konsekwencji.
Skracamy perspektywę, koncentrujemy się na najpilniejszych problemach i codziennych bolączkach. To powoduje, że tym bardziej nie widzimy perspektyw wyjścia (długofalowych), więc nasze obawy i niepokoje rosną. Obawiamy się jakiegokolwiek ryzyka i tym bardziej ogranicza się nasza kreatywność. Działamy zgodnie ze znanymi schematami, co powoduje, że trudno nam znaleźć nieszablonowe wyjście z trudnej sytuacji.
2. Zmiany geopolityczne, demograficzne i społeczne wymuszają zmiany w sposobie prowadzenia biznesu
Globalne zmiany na rynku wymuszają zmianę podejścia przedsiębiorców. Pomyśl o tym, w jaki sposób na rynek pracy wpływa demografia. Zmienia się struktura wiekowa społeczeństwa, a to oznacza, że z roku na rok coraz trudniej będzie znaleźć pracownika. Już teraz odczuwamy brak rąk do pracy na rynku.
To także jedna z przyczyn, że nasilają się procesy migracyjne. Ale pomyśl tylko: Czy Twoja firma jest gotowa na zatrudnienie pracowników z innego kręgu kulturowego, mówiących innym językiem? Na ile zespół (i Ty) jesteście na to otwarci?
A to jeszcze nie wszystko. Wielu przedsiębiorców narzeka na mentalność „pokolenia Z”. Pomyśl jednak, że niezależnie od tego czy będziesz narzekać na zmiany pokoleniowe czy nie – one są faktem. Nie znikną. Znacznie korzystniej dla Ciebie i Twojego biznesu będzie pogodzić się z tymi zmianami i znaleźć sposób na owocną współpracę z różnymi ludźmi o różnym podejściu do życia i pracy.
Zmiany pokoleniowe (i nie tylko), które obserwujemy wśród pracowników dotykają także naszych klientów. Klienci stali się bardziej subtelni i wymagający. Już dawno nie wystarcza nachalna reklama ani proste techniki manipulacji, aby coś sprzedać. Nie wystarczy wpychać produkt czy usługę. Klienci zaczynają doceniać wartości, którymi kieruje się firma. Zwracają uwagę na relacje i jakość obsługi. Cenią autentyczność, spójność, szczerość, uczciwość – wartości, które jeszcze jakiś czas temu nie były zbyt popularne w powszechnym wyobrażeniu o biznesie. Odzwierciedleniem tych trendów jest coraz większa popularność działań CSR czy założeń Marketingu 3.0).
3. Równolegle zmienia się mentalność społeczeństwa, a więc także – Twoja
Jest wiele przyczyn zmian w naszej hierarchii wartości i oczekiwaniach. Faktem jednak jest, że nie tylko coraz bardziej wzrasta świadomość jednostkowa i zbiorowa społeczeństwa. Zmieniają się też nasze priorytety. My, przedsiębiorcy zaczynamy zauważać, że firma i pieniądze to nie wszystko. Chcielibyśmy więcej od życia: zdrowia, przyjaźni, miłości, satysfakcji, szczęścia, poczucia wolności.
Przesuwają się nasze oczekiwania i pragnienia. Zaczynamy coraz bardziej kierować się ku życiu i byciu człowiekiem (a nie tylko właścicielem firmy). Myśleć o własnym rozwoju, pasjach czy duchowości.
To powoduje nieuchronne napięcia, bo nasze biznesy nie są dostosowane do tego. Co więcej, nie znamy powszechnie innego sposobu działania, kiedy prowadzi się firmę (pisałam o tym więcej tutaj). Nie znamy nowych metod i strategii na zbudowanie biznesu, który umożliwia samorealizację na wielu polach. To powoduje poczucie utknięcia w pułapce pracy od rana do wieczora, zarabiania pieniędzy i braku satysfakcji.

Mam nadzieję, że nie przeraziłam Cię tymi perspektywami dla małych firm. Ale, szczerze mówiąc, to jest właśnie całość zmian i wyzwań, przed którymi stoisz. Dlatego teraz chcę dać Ci kilka wskazówek – jak się do tych nowych czasów przygotować.
4 kierunki transformacji, czyli perspektywy dla małych firm, które chcą wykorzystać czas zmian na swoją korzyść
Czy chcesz czy nie, te zmiany zachodzą. Możesz udawać, że jest inaczej i chować głowę w piasek jak struś. Możesz czekać aż „wszystko minie i będzie po staremu”. Moim zdaniem jednak nic nie minie i lepiej te globalne zmiany uwzględnić w tym, w jaki sposób myślisz o swojej firmie, jak ją prowadzisz i w jaki sposób transformujesz.
Przełomowe zmiany i ich konsekwencje (niekiedy negatywne) wymagają weryfikacji jakie są perspektywy dla małych firm i zastanowienia jak je najlepiej wykorzystać. W praktyce to oznacza, że długofalowo będziemy potrzebowali zmienić zupełnie nasze podejście do prowadzenia biznesu i sposób patrzenia na biznes.
Poniżej przedstawiam Ci 4 kierunki transformacji, które, moim zdaniem, w tej chwili są kluczowe. Obecny czas zmian wzywa Cię do przyjrzenia się tym kierunkom i podjęcia decyzji w jaki sposób możesz z nich skorzystać.
Kierunek #1: Większa elastyczność i zmienność
Po pierwsze, warto wykorzystać ten czas do zmiany niezmienności i sztywnych struktur w kierunku elastyczności i zmienności. Co to oznacza?
Do tej pory byliśmy przyzwyczajeni do sztywnych struktur (choćby organizacji i hierarchii w firmach). Poszukiwaliśmy gotowych modeli na prowadzenie biznesu. Wierzyliśmy, że jest jakaś jedyna recepta lub formuła sukcesu.
W tej chwili te wszystkie struktury, modele i formuły się dezawuują. Zaczynamy dostrzegać, że nie zostawiają przestrzeni na innowacje i kreatywność. Nie pozwalają się dostosować do potrzeb chwili. Potrzebujemy nauczyć się otwartości na nowe rozwiązania, nowe definicje (choćby nową definicję sukcesu) i nowy wymiar relacji z innymi. Potrzebujemy znaleźć w sobie gotowość do szybkich zmian i szybkiego działania (faktycznego działania, a nie nerwowych ruchów). Aby tak się stało potrzebujemy porzucić sztywność i niezmienność, jako gwaranty bezpieczeństwa.
Za sztywnością w zewnętrznych strukturach i modelach szła też sztywność myślenia, uleganie schematom myślowym (na przykład uprzedzeniom) i zachowawczość. To wewnętrzne odpowiedniki sztywnych struktur. One powodują, że trudno nam uwierzyć, że coś nowego i innego jest możliwe. One nie pozwalają ruszyć z miejsca. To wewnętrzne usztywnienie jest też związane z lękiem przed nieznanym oraz oporem przed jakąkolwiek zmianą.
Potrzebujemy otworzyć się na wewnętrzną transformację i rozwój, wypracować elastyczność myślenia, otwartość na nowe idee i metody działania. Nauczyć się lekkości w testowaniu nowych rozwiązań i zaufania do własnych pomysłów.

Kierunek #2: Równowaga między przeciwieństwami
Po drugie, przywykliśmy do myślenia w kategoriach: Albo jedno, albo drugie. Coś kosztem czegoś. To spowodowało, że niektórzy bujali w obłokach, zatracali się w działaniu (często nawet – pasji) i pływali w „jakoś to będzie”. Inni – próbowali wszystko opisać, przemyśleć, nazwać, wyliczyć, przeanalizować czy skalkulować.
Ani jedna, ani druga skrajność nie jest wystarczająca. Potrzebujesz umieć połączyć intuicję z twardym stąpaniem po ziemi. Pasję z liczeniem pieniędzy. Odwagę z szacowaniem ryzyka. Pracę nad rozwojem biznesu z realizacją własnego rozwoju i spełnieniem. Wytrwałą pracę (kiedy trzeba) z umiejętnością relaksu, odpuszczania i celebrowania życia.
Te wartości nie są przeciwieństwami. Warto zacząć pracować nad równowagą między nimi. Od tego zależy nie tylko jakość Twojego życia, ale także długofalowy sukces w Twoim biznesie.
Twarde stąpanie po ziemi być może rozpocznie się od liczenia pieniędzy, dbania o gotówkę. Ale też – potrzebujesz zadbać o siebie. Pracować mądrze, a nie ciężko (polecam artykuł, w którym piszę na ten temat). Uporządkować działania tak, żeby możliwe było mniej pracy i większy efekt jednocześnie. To wszystko po to, żeby w Twoim życiu znalazła się przestrzeń na życie, a nie tylko pracę.
Osadzenie w konkretach daje nie tylko poczucie bezpieczeństwa, ale też bezpieczne rany do tworzenia w przepływie, działania z pasji czy z intuicji. Odnalezienie Twojej indywidualnej równowagi między tymi dwoma jakościami jest wyzwaniem obecnego czasu.

Kierunek #3: Odwaga do bycia autorytetem własnego życia
Do tej pory większość z nas była przyzwyczajona, że dopasowywanie się do ogółu i szacunek do autorytetów to zalety. Jednak, kiedy ciągle szukasz opinii ogółu i słuchasz rad wszystkich wokół, to trudno Ci podjąć jakąkolwiek decyzję. Podążasz za tłumem, choćby ten tłum dążył w stronę przepaści.
Wychowanie w świecie pełnym autorytetów i chwalącym cnotę pokory sprawiło, że wielu przedsiębiorców jest niepewnych i nieustannie szuka potwierdzeń u nauczycieli, trenerów, guru. Ale to oznacza, że nie masz jednej strategii, która jest jasna, zrozumiała i dopasowana do Ciebie. Nieustannie skaczesz od metody do metody, a to powoduje – że nie masz efektów. Bardziej ufasz, że ktoś obcy wie, jak powinno wyglądać Twoje życie (i biznes), niż ufasz sobie, że Ty to wiesz.
Te same czynniki wywołały też patologiczną (niekiedy) niechęć do jakiegokolwiek wyróżniania się. Kiedy nazywam Cię autorytetem lub przywódcą, to, jeśli jesteś jak większość moich klientów, obruszysz się. Stwierdzisz, że na pewno nie, Ty nie zasługujesz na takie miano, prawda?
Jeśli chcesz wejść w nową epokę Twojego życia to potrzebujesz rozwijać własną dojrzałość emocjonalną. Stanąć mocno na własnych nogach, także pod względem mentalnym. Zaufać, że Twój indywidualny osąd sytuacji jest słuszny. Pozwolić sobie uwierzyć we własną wizję przyszłości i śmiały cel. Uwierzyć w siebie i zaufać sobie.
Dzięki temu zaczniesz inaczej patrzeć na własne działania (bardziej strategicznie), będziesz mieć inne rezultaty tych działań. Twoja wewnętrzna siła pozwoli Ci też z łatwością motywować i prowadzić zespół. Przejmiesz stery swojego życia i biznesu. (Polecam artykuł na temat cech skutecznego lidera.)
To właśnie są cechy, których teraz najbardziej potrzebujesz i których wymaga od Ciebie zachodząca zmiana. Aby je zdobyć, potrzebujesz odważyć się być autorytetem w temacie swojego własnego życia i pozwolić sobie na indywidualność.

Kierunek #4: Autentyczne, szczere relacje i współpraca
Kolejny obszar, który staje się coraz większym wyzwaniem dla przedsiębiorców to przyzwyczajenie do bycia samotną wyspą. Większość przedsiębiorców, których znam, jest bardzo osamotnionych. Żyją jak w silosie, odcięci od świata, partnerów, konkurentów i klientów.
Koncentrujemy się tak mocno na zagrożeniach, tajemnicach i rywalizacji, że wszystkich postrzegamy jako konkurentów. Nawet w przestrzeniach, gdzie przedsiębiorcy mogliby współpracować, często widzę paniczną obawę przed „zdradzeniem tajemnic albo opowiadaniem o swoich problemach”. To oznacza, że z tymi problemami – zostajesz sam.
Nawet klienci bywają postrzegani nie jako człowiek, któremu można pomóc, a jako dostarczyciel wpływów do firmy. Przyzwyczailiśmy się, że klientów trzeba przekonywać, pozyskiwać, zdobywać (jak twierdzę?) – czyż to nie znaczy, że traktujesz klienta jak przeciwnika?
Te zjawiska powodują, że relacje, które mają przedsiębiorcy nie są w pełni szczere i otwarte. Są powierzchowne, więc nie dają wsparcia. Są napełnione rezerwą, nieufnością i obawami – więc nie umożliwiają twórczej współpracy.
Nieformalne i prawdziwie otwarte relacje z innymi przedsiębiorcami mogą być nie tylko rozwiązaniem na Twoją samotność przedsiębiorcy, ale także źródłem wspólnych innowacyjnych i zyskownych przedsięwzięć. Mogą być skarbnicą wiedzy i doświadczenia. Możesz nawet, zamiast rywalizować, znaleźć nowe obszary współpracy z dotychczasową konkurencją oferując klientom wartość, której dotąd nie mieli.
Zmieniając podejście z rywalizacyjnego na bardziej współpracujące i pełne szacunku dla obu stron, możesz stworzyć nowy wymiar relacji ze swoimi klientami – oparty na wartościach, na zaufaniu i szczerości.

Perspektywy dla małych firm na 2024 rok – podsumowanie
Nie ulega wątpliwości, że stoimy, my przedsiębiorcy, w obliczu wielu wyzwań, a zachodzące na rynku i w społeczeństwach zmiany mogą zupełnie przetransformować to, w jaki sposób myślimy o biznesie i jak prowadzimy nasze firmy. Nadchodzący czas może obfitować w szybkie zmiany, wiele z nich zaskakujących.
Jak w każdym takim czasie, możesz na te zmiany reagować oporem i obawami, uporczywie twierdząc, że „skoro moja metoda działała przez 30 lat, to nadal będę tak robić i w końcu zadziała znowu”. To jak bicie głową w mur. Możesz jednak spojrzeć bardziej perspektywicznie, przestać sztywno trzymać się starych metod i zastanowić się – w jakim kierunku to wszystko zmierza. A w konsekwencji – w jaki sposób ja mogę zmodyfikować mój sposób działania, żeby płynąć z tą falą zmian, zamiast w pocie czoła wiosłować przeciw fali.
W tym artykule przedstawiłam Ci cztery dominujące, moim zdaniem, kierunki i sporo wskazówek co możesz zmienić. Oczywiście jest to moje subiektywne spojrzenie, jednak poparte wieloma doświadczeniami, nie tylko własnymi, ale także moich klientów. Ty też możesz skorzystać. A jeśli chcesz więcej szczegółowych informacji, to zapraszam do innych moich materiałów – bezpłatnych i płatnych.
Gorąco polecam wyjątkowy program mentoringowy Business To Freedom Quest. To grupowy mentoring dla przedsiębiorców, którzy chcą w życiu sięgać po więcej.