Informacje finansowe nieustannie powstają w Twojej firmie. Umiejętne pokierowanie ich przepływem, ustalenie struktury i analiza to racjonalne decyzje i odpowiedzialne zarządzanie.
Jeżeli porównałbyś Twoją firmę do człowieka, to w jakim byłby zdrowiu? W jakiej kondycji? W jakim wieku? Biologicznym, fizjologicznym i umysłowym? Czym zajmowałby się w życiu?
Czy jest zmęczonym sześćdziesięciolatkiem, który całe życie ciężko pracował, ale nie czuje, że ma z tego jakąkolwiek korzyść? Narasta w nim żal do świata, który nie docenił jego zaangażowania. Jego zdrowie zniszczyły stres, brak odpoczynku, niechęć do ruchu i tłuste jedzenie łapane w pośpiechu? Brakuje mu perspektyw, a energii do zmiany nie jest w stanie z siebie wykrzesać?
Czy młodym gniewnym dwudziestokilkulatkiem, który uważa się za króla świata? Który wciąż oczekuje swojej WIELKIEJ SZANSY. Czeka, aż świat i wszyscy wokół poznają się na nim. Jest silny siłą młodości i setek kilogramów wyciskanych każdego tygodnia w siłowni. Nie wie jeszcze (i nie bardzo go to interesuje), jaki wpływ na niego i jego organizm mają hektolitry piwa, hamburgery i agresja, którymi się karmi. Jego choroba czai się tuż, tuż…
A może Twoje przedsiębiorstwo jest bliżej trzeciej opcji? Kwitnącego czterdziestolatka, który wie już, co jest jego priorytetem. Bierze garściami życie, ale jednocześnie dba o to, żeby za 20 lat czuć się równie dobrze lub lepiej. Biega maratony, zdrowo je, jest aktywny zawodowo i ma wspaniałą kochającą rodzinę. Żyje szczęśliwy w harmonii i uszczęśliwia innych.
W jakiej kondycji jest Twoja firma i jakie ma perspektywy?
Zachęcam, spróbuj przerwać w tej chwili czytanie na kilka minut i zastanów się nad tym. Gdybyś miał opisać swoje przedsiębiorstwo, to jak by ono wyglądało? Jakiego człowieka by przypominało? Zdrowego z wyboru, czy schorowanego na własne życzenie? Młodego czy starego? Żyjącego w równowadze i z otwartym umysłem chłonącego świat, czy zgorzkniałego i sztywno trzymającego się starych nawyków?
Być może nigdy nie myślałeś w ten sposób.
Ale takie nietypowe ćwiczenie pomaga dostrzec pewne prawidłowości.
Kiedy głębiej się nad tym zastanawiam, to na pewnym poziomie małe przedsiębiorstwa są podobne do ich właścicieli i zarządzających…
Dzisiaj chcę pokazać Ci w jaki szczególny sposób informacje finansowe, które masz o swojej firmie pokazują jej faktyczną kondycję i perspektywy na przyszłość.
Krew zasilająca cały organizm, czyli gotówka
Jeżeli porównujemy Twoje przedsiębiorstwo do człowieka, do żywego organizmu, to całkiem czytelne staje się, że do jego funkcjonowania niezbędna jest krew, czyli gotówka. Kiedy krew przestaje krążyć, to organizm umiera.
Podobnie jest z gotówką w biznesie. Ci, którzy mieli kiedykolwiek problemy z gotówką wiedzą na pewno, jak trudne jest życie biznesu, kiedy jest jej za mało lub za wolno krąży. Jej brak blokuje decyzje, blokuje działanie, blokuje jakikolwiek rozwój.
Dlatego tak trudno prowadzić biznes w branżach, w których z zasady ta gotówka krąży wolno. Czy zastanawiałeś się kiedykolwiek, jak można przyspieszyć obieg gotówki w Twojej firmie? Jak odblokować arterie? Jak zapobiec miażdżycy?
Przeczytasz o tym więcej w artykule Gdzie się podziały Twoje pieniądze? Sprawdź przepływy gotówki w firmie.
Układ nerwowy – autostrada informacji finansowych
Informacje finansowe to system nerwowy biznesu
O ile gotówka krąży w firmie, jak krew w organizmie, o tyle wszystkie informacje niezbędne do zarządzania organizmem przepływają przez komórki nerwowe i, jak autostradami, kierują się do centralnej sterowni – mózgu.
W Twoim przedsiębiorstwie takimi informacjami są dane liczbowe – w większości są to informacje finansowe, ale nie tylko. One powstają w różnych miejscach organizmu, krążą po nim, ale dopiero, kiedy zdołają trafić do centralnej sterowni – mogą przynieść rzeczywistą korzyść.
W przełożeniu na codzienny język – informacje finansowe (i nie tylko) powstają w Twojej firmie niezależnie od Ciebie. Ale dopiero umiejętne pokierowanie ich przepływem, ustalenie struktury i analiza w „centralnej sterowni” umożliwia podejmowanie racjonalnych decyzji i odpowiedzialne zarządzanie.
Dopiero sprawne korzystanie z tych bagatelizowanych „finansów” pozwala naprawdę rozwinąć się Twojemu biznesowi. W praktyce, to oznacza:
- umiejętne gromadzenie danych, w określonej strukturze, jak najmniejszym wysiłkiem, na bieżąco,
- codzienne korzystanie z tych informacji przy realizowaniu bieżącego zarządzania finansami – regulowania płatności, windykacji, zaciągania nowych zobowiązań,
- regularne analizowanie wyników i zależności oraz porównywanie ich z planem pozwala na długoterminową optymalizację.
Przeczytaj Jakie informacje biznesowe masz pod ręką? Dopiero regularne analizowanie raportu do zarządzania firmą pozwala Ci w pełni skorzystać z informacji finansowych o Twojej firmie. W artykule Jak przygotować raport do zarządzania firmą? obszernie tłumaczę w jaki sposób przygotowywać taki raport i na co zwrócić uwagę.
Jeżeli dotąd nie korzystałeś dostatecznie z tego obszaru, nie opierałeś się na informacjach finansowych, to oznacza, że system nerwowy Twojego biznesu zamiera. A to nie jest dobrym prognostykiem przeżycia!
Możesz zacząć od zaraz bez ponoszenia dużych nakładów. Po prostu zacznij wyciągać z tego morza danych te informacje finansowe, których potrzebujesz. Możesz to zrobić stosunkowo prosto, jeśli tylko raz porządnie ustawisz system.
Wszechobecny moderator – hormony
Tym, który reguluje działanie całego organizmu, tonuje, reaguje na kryzysy, podejmuje natychmiastowe decyzje jest układ hormonalny. W praktyce biznesu – to wewnętrzny system zarządzania informacjami. Wszelkie ewidencje, systemy informatyczne, sposoby przekazywania informacji i wiedzy, a wreszcie – systemy zarządcze.
Prawdopodobnie nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak ważną rolę pełnią te elementy w Twoim biznesie. Są rozczłonkowane, czasem trudno zrozumieć ich działanie i interakcje, trudno je okiełznać, a tym bardziej – sprawić by działały sprawniej.
A jednak – decydują o wszystkim!
Jeżeli poziom któregokolwiek hormonu ulegnie choćby drobnym wahaniom, natychmiast odczujesz skutki. Sterują Twoim codziennym zachowaniem, emocjami, stanem skóry, trawieniem, snem… W zasadzie nie ma procesu i działania, w które nie byłyby uwikłane.
Moglibyśmy dalej szukać analogii między żywym organizmem a biznesem. Gdybyśmy zeszli na poziom komórkowy (zespoły i poszczególni pracownicy), moglibyśmy odkryć, jak ważny jest metabolizm, zaopatrywanie komórek i sterowanie ich działaniem. W biznesowej praktyce to odpowiada Twojej umiejętności zarządzania pracownikami.
Jak różne są funkcje komórek i jak cenne (ale też rzadkie) są komórki macierzyste, które mają taką elastyczność adaptacji, że mogą być użyte w dowolnym miejscu Twojej organizacji (tak, zdarzają się tacy wszechstronni pracownicy).
Nawet, jeśli na co dzień, nie snujesz takich abstrakcyjnych porównań, to spróbuj chociaż raz. Zobacz, jaką perspektywę zyskasz dzięki takiemu spojrzeniu na Twoje przedsiębiorstwo. Zobaczysz, jakim jest całościowym, holistycznym organizmem.
Kto wie? Może odkryjesz, czego teraz najbardziej potrzebuje, żeby zdrowo funkcjonować?
Gorąco polecam wyjątkowy program mentoringowy Business To Freedom Quest. To program dla przedsiębiorców, którzy chcą w życiu sięgać po więcej. W tym programie uporządkujesz fundamenty swojego biznesu i rozwiniesz się jako przedsiębiorca.
Fot.: © Gstudio Group / Fotolia
