Przepis na biznes marzeń nie jest skomplikowany. Znacznie trudniejsza jest jego realizacja.
Nie jest łatwo wykonać ten przepis, chociaż składa się on tylko z czterech kroków. Gdyby to było łatwe, to każdy przedsiębiorca by tak zrobił. A tymczasem – wiemy jak jest. Większość firm walczy o przetrwanie albo upada, niewiele działa stabilnie, bardzo niewielu udaje się osiągnąć prawdziwy sukces.
Domyślam się, że Twoja codzienność to zmartwienia o płynność, o najbliższe płatności podatków, pensji, przelewy dla dostawców. To tropienie ładu w chaosie zadań, powodzi problemów i pytań. Szukasz sposobów, żeby klienci wciąż chcieli kupować, żeby zyski były na tyle przyzwoite, żeby pozwoliły Ci przeżyć i nie wypaść z biznesu. Szukasz nowych sposobów na zarobienie pieniędzy. Każda decyzja, każda zmiana to ryzyko. Jeżeli podejmiesz złą – może kosztować wiele. Jeżeli nie trafisz – Twoja firma może przestać istnieć.
Oboje wiemy, że kluczem do wolności jest rozwój Twojej firmy.
Zbudowanie Twojej własnej „kopalni złota”. Taka zmiana Twojego obecnego biznesu i Twojego podejścia do niego, żeby stał się sprawnie działającym mechanizmem i z precyzją szwajcarskiego zegarka – oddawał Ci Twój wolny czas, generował pieniądze, jakich potrzebujesz i pozwalał prowadzić życie, o jakim marzysz. Bez nieprzespanych nocy z powodu niezapłaconych rachunków, natłoku zadań i bez wyczerpania pracą 24/7.
Przepis na biznes marzeń
Wolisz pracować w kopalni, czy żeby kopalnia pracowała na ciebie?
Wolisz mieć kopalnię kamieni, czy kopalnię złota?
Wybór NAPRAWDĘ NALEŻY DO CIEBIE.
Jest tylko mały problem. Jak to zmienić?
Tutaj przychodzi czas na tajemną recepturę. Tak prostą, jak i trudną. Prostą na papierze, trudną w wykonaniu.
Tak zwykle jest z tajemnymi recepturami. Tajna receptura alchemików, która pozwalała zamienić dowolny metal w złoto, była tak prosta, że można ją było wyryć na zwykłym szmaragdzie. A mimo to – była dostępna tylko dla nielicznych. Bo nieliczni potrafili ją odczytać i zrozumieć.
Z tajną recepturą na biznes marzeń jest podobnie.
Składa się z czterech punktów. Prostych. Wciąż o nich piszę na blogu Alchemia Zarządzania. Jesteś w wąskim gronie ludzi, którzy o niej czytają. Ale znacznie mniej osób podejmie wysiłek, żeby ją zastosować.
I ci nieliczni wygrają! Dołączysz do nich?
Droga od trudnego dnia dzisiejszego, pełnego pułapek i utrapień, do sprawnie działającej maszynerii, generującej strumień dochodów i dającej Ci wolność do życia tak, jak chcesz to „tylko” cztery kroki.
Przepis na biznes marzeń składa się z 4 kroków
W tym artykule przedstawiam Ci zaledwie pierwszy z tych kroków. Dlatego, kiedy go poznasz, nie zapomnij zajrzeć do trzech pozostałych. Tutaj wymieniam w skrócie wszystkie cztery:
- Ty (YOU & YOUR MINDSET)
- Strategiczna perspektywa (PERSPECTIVE)
- Planowanie i mierzenie (NUMBERS)
- Systemy i organizacja (SYSTEMS)
Każdy z nich opisałam w osobnym artykule.
Przepis na biznes marzeń – pierwszy i najważniejszy element
Pierwszym i najważniejszym składnikiem skutecznego biznesu jesteś Ty.
TY jesteś początkiem i końcem wszystkiego. Nie blokuj rozwoju swojego biznesu.
Zacznijmy od „końca”.
Jeżeli jesteś właścicielem firmy, Ty nią zarządzasz, to najważniejszym, kluczowym wyznacznikiem jej rozwoju jest TWOJA wizja Twojego własnego życia. Nie – wizja Twojej firmy, ale Twojego życia. Jak chcesz żyć, co robić, gdzie?
Dopiero, kiedy uzgodnisz to sam z sobą, kiedy będziesz mieć jasność w jakim kierunku chcesz poprowadzić swoje życie – zacznij myśleć o wizji swojego przedsiębiorstwa. Jakie zadania przed nim stawiasz? Jak musiałoby działać, aby wspierać Twoją wizję osobistą? Czy wiesz?
Jeżeli już wiesz, co jest Twoim celem, w jakim kierunku chcesz Twój biznes poprowadzić, to wróć do dnia dzisiejszego. Do utrapień, zmartwień, problemów. Do „przeszkód nie do przebycia”, „problemów, których nie da się rozwiązać”.
Czy wiesz, że prawdopodobnie u źródeł 80% tych problemów tkwisz TY?
Tak, nie pomyliłeś się. Ty. Twoje przekonania, obawy, nawyki, czasem – niewiedza lub brak motywacji.
Twoje umiejętności i doświadczenie biznesowe
Ty wyznaczasz kierunek, w którym ma zmierzać rozwój Twojej firmy. Ale też Ty możesz być jej największym hamulcowym. Dlatego rozwój Twoich własnych kompetencji jest zawsze dobrą inwestycją.
Potrzebujesz umieć wyznaczać cele i budować plany, analizować i kontrolować finanse, sprzedawać i reklamować. Potrzebujesz umieć planować, organizować i kontrolować pracę ludzi. Potrzebujesz poznać wiele różnych dziedzin na tyle, żeby wiedzieć czego oczekujesz od ekspertów i doradców. Żeby móc podejmować dobrze poinformowane decyzje. W tym nikt Ciebie nie wyręczy.
Na szczęście w tym obszarze możesz skorzystać z wielu różnych form wsparcia. Polecam artykuł Jak zostać przedsiębiorcą? 4 elementy i 6 źródeł wsparcia rozwoju, w którym o tym pisałam.
Twój mindset, motywacje i dojrzałość emocjonalna
Drugą kwestią, nie mniej ważną co Twoja, wiedza, umiejętności i doświadczenie jest Twoja dojrzałość emocjonalna, przekonania, nawyki, motywacje, postawy. Twój stan umysłu decyduje o powodzeniu Twojego biznesu.
Praca nad tym aspektem to nieustający proces. To w zasadzie proces rozwijania samego siebie jako człowieka. Nie tyle chodzi tu o jakąkolwiek wiedzę, co o Twoje umiejętności radzenia sobie z emocjami, z trudnymi sytuacjami, o umiejętność motywowania samego siebie, wytrwałość i determinację w dążeniu do celu. O Twoją wiarę w sukces i w swoje możliwości. O Twoją sprawczość.
O sukcesie bardzo często decydują nie tyle wiedza czy okoliczności, co predyspozycje osobiste i właśnie – inteligencja emocjonalna.
Bardzo obszernie pisałam o tym w artykule Inteligencja emocjonalna w biznesie i jej znaczenie dla sukcesu
Przepis na biznes marzeń jest prosty, ale wymaga Twojej pracy
Jedyna droga do rozwoju Twojego biznesu wiedzie przez rozwój CIEBIE. Jeżeli nie nauczysz się inaczej zarządzać, inaczej działać, inaczej myśleć… to zablokujesz rozwój swojej firmy na dobre. Nie ma drogi na skróty. Są szczęśliwe przypadki, które trwają krótką chwilę. Ale zbudowanie stabilnego i skutecznego biznesu to praca.
Uprzedzałam, że tajemnica ma swoją cenę i że nie jest łatwo ją zastosować.
Ale zapewniam, że warto chociaż spróbować. Nawet, jeśli Twoja firma nie wejdzie na czołówkę listy Fortune, to na pewno zmieni się Twoje życie, osiągniesz swój kawałek wolności, a Twój biznes będzie to wspierał.
Zapraszam do zapoznania się z pozostałymi krokami receptury na biznes marzeń (linki znajdziesz na początku tego artykułu). A jeśli chcesz popracować intensywnie nad swoim własnym rozwojem i rozwojem swojej firmy, to gorąco polecam program mentoringowy na żywo Business To Freedom Quest, dzięki któremu krok po kroku uporządkujesz fundamenty swojego biznesu i swój sposób zarządzania.
Fot. © misunseo/ Fotolia
